niedziela, 13 kwietnia 2014

"My Fair Lady" czy "Pigmalion" ?


W starożytnej Grecji istniał mit o Pigmalionie, królu Cypru, który zakochał się w wykonanym przez siebie z kości słoniowej posągu kobiety. Bogini Afrodyta ulitowała się nad nim i ożywiła rzeźbę. Wówczas król mógł pojąć ją za żonę.

Pigmalion i Galatea (Louis Gauffier)
Source: Wikipedia

W 1913 roku brytyjski pisarz George Bernard Shaw napisał sztukę pod tytułem Pigmalion. Opowiada ona historię profesora fonetyki, który z prostej kwiaciarki uczynił damę, godną uczestnictwa w przyjęciu w ambasadzie. Według sztuki powstało kilka filmów, a w 1956 musical My Fair Lady, który jeszcze tego samego roku zawitał na deski Mark Hellinger Theatre na Brodwayu.  Na całym świecie znana jest jego filmowa adaptacja, w reżyserii George'a Cukora, z Rexem Harrisonem, odtwórcą głównej postaci, profesora Higginsa,  oraz młodziutką Audrey Hupbern w roli Elizy Doolittle, kwiaciarki z nizin społecznych, niemiłosiernie kaleczącej swój ojczysty język. Przez te kilkadziesiąt lat piosenki z musicalu zaczęły żyć własnym życie i, być może, część z nich znacie nie wiedząc nawet skąd pochodzą. Muzykę skomponował Frederick Loewe, który w 1958 dostał Oscara za piosenkę do filmu Gigi.

To Eliza przed przemianą


Tutaj będzie Eliza po przemianie


Czy po taki balu można położyć się po prostu do łóżka i zasnąć? 
Na pewno NIE...
Choć tak naprawdę sytuacja po balu stała się wręcz dramatyczna,
a  tę radosną piosenkę Eliza śpiewa dużo wcześniej,
kiedy po raz pierwszy udało jej się powtórzyć bezbłędnie trudne ćwiczenie fonetyczne 


To jest ulubiona piosenka Ani


A to moja

Reasumując, płyta DVD z filmem My Fair Lady jest jedną z tych, które bardzo często lądują w moim  odtwarzaczu.

Na deser piosenka z musicalu w języku polskim. Przetańczyć całą noc w wykonaniu Grażyny Brodzińskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz